Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła prawo zmuszając kobiety – sędzie do przejścia w stan spoczynku wcześniej niż mężczyzn – sędziów.
Większością głosów 5:2 zapadł 24 października br. wyrok w sprawie Pająk i inni przeciwko Polsce. Sprawa dotyczyła czterech kobiet pełniących funkcję sędziego, które zarzuciły państwu polskiemu w ramach postępowania przed ETPCz naruszenie prawa do sądu. Prawie wszystkie spośród skarżących dodatkowo zgłosiły w swoich skargach do Trybunału naruszenie zakazu dyskryminacji ze względu na płeć i wiek oraz naruszenie prawa do poszanowania życia prywatnego, wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Skargi miały związek ze zmianami legislacyjnymi, które obniżyły wiek emerytalny z 67 do 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Dodatkowo, w przypadku sędziów przepisy uzależniły kontynuowanie pracy po osiągnięciu wieku stanu spoczynku od zgody Ministra Sprawiedliwości. W związku z ukończeniem 60 lat, skarżące zwróciły się o umożliwienie im dalszego orzekania do Ministra, który jednak nie uwzględnił ich wniosków. Jedna ze skarżących złożyła wniosek również do KRS, co również okazało się bezskutecznie. Inna, zaskarżyła decyzję Ministra do Sądu Najwyższego, który uznał jej wniosek za niedopuszczalny.
W odniesieniu do każdej ze skarżących orzeczono naruszenie prawa dostępu do sądu, a decyzje podjęte przez Ministra Sprawiedliwości i KRS uznano za niezgodne z prawem. Trybunał stanął na stanowisku, że sędziowie powinni być chronieni przed arbitralnymi decyzjami władzy ustawodawczej i wykonawczej oraz, że stosowanie kwestionowanego w skargach rozwiązania stanowiło naruszenie takiej ochrony, z uwagi na brak niezależnej kontroli sądowej co do legalności jego stosowania.
Odnośnie do naruszenia zakazu dyskryminacji oraz prawa do poszanowania życia prywatnego, ETPCz stwierdził, iż zaskarżone ustawodawstwo wprowadziło różnicę w traktowaniu ze względu na płeć w odniesieniu do obowiązkowego wieku emerytalnego tego samego zawodu. Podkreślono, że życie zawodowe skarżących kobiet zakończyło się pięć lat wcześniej niż życie zawodowe sędziów płci męskiej w podobnych okolicznościach, a przymusowe przejście na emeryturę kobiet wywarło negatywny wpływ na ich rozwój zawodowy i osobisty.
Co istotne Trybunał zwrócił uwagę na intelektualny charakter zawodu wykonywanego przez skarżące punktując, że różnice biologiczne między mężczyznami i kobietami oraz wszelkie potencjalne odniesienia dot. roli kobiet w społeczeństwie nie są istotne dla ustalenia zdolności obu płci do wykonywania pracy o takim charakterze. Wskazał również, że w postępowaniu krajowym rząd nie przedstawił jakichkolwiek dowodów, które mogłyby przekonać Trybunał o mniejszej zdolności sędziów-kobiet, które osiągnęły wiek 60 lat do prawidłowego wykonywania swojego zawodu niż mężczyzn w podobnej sytuacji.
W konkluzji orzeczono zaistnienie różnicy w traktowaniu osób pracujących w podobnych okolicznościach ze względu na płeć. Skarżącym udało się również wykazać utratę zarobków jaką poniosły w porównaniu z sędziami płci męskiej poprzez wskazanie, że ich życie zawodowe zakończyło się 5 lat wcześniej niż mężczyzn w podobnej sytuacji, co wpływało m.in. na wysokość uposażenia emerytalnego.
W odniesieniu do trzech skarżących Trybunał orzekł naruszenie art. 14 w związku z art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i nakazał zapłatę przez Polskę 26 tys. euro z tytułu słusznego zadośćuczynienia dla każdej z nich. W stosunku do czwartej skarżącej stwierdzono naruszenie prawa do sądu i nakazano zapłatę 20 tys. euro z tytułu szkody majątkowej oraz niemajątkowej.