Większość z nas oswoiła się już z obowiązywaniem RODO i ma za sobą pierwsze doświadczenia związane ze stosowaniem jego przepisów. Wciąż jednak oczekujemy na ostateczny kształt ustawy, która w związku z RODO ma zmienić co najmniej kilkaset krajowych ustaw, w tym między innymi Kodeks pracy. Stan prawny związany z ochroną danych osobowych daleki zatem od stabilizacji.
Wciąż wiele niejasności.
Warto przypomnieć, że prace nad ustawą wdrożeniową trwają już dziesiąty miesiąc. W tym czasie publikowanych było kilka jej projektów. RODO zdążyło wejść w życie, a końca prac nad ustawą nie widać.
Ustawodawca zdążył w zasadzie uporać się tylko z niewielkim fragmentem zmian w krajowych przepisach. Rzutem na taśmę uchwalono nową ustawę o ochronie danych osobowych, która szczęśliwie zdążyła wejść w życie razem z RODO. Ten akt prawny jednak koncentruje się głównie na kwestiach związanych z funkcjonowaniem krajowego organu nadzoru oraz zagadnieniami proceduralnymi. Wprowadził również zmiany do Kodeksu pracy, regulując dopuszczalność stosowania monitoringu wizyjnego oraz kontroli poczty elektronicznej.
Powtórka z rozrywki.
To jednak nie koniec zmian w obszarze prawa pracy. Projekt wprowadza bowiem dalsze zmiany do Kodeksu – w tym, co ciekawe, również dotyczące monitoringu, czy też dopuszczalności przetwarzania przez pracodawców niektórych kategorii danych osobowych. Pracodawcy, nawet ci, którzy uznali, że prace wdrożeniowe związane z RODO, mają już szczęśliwie za sobą, nie mogą zatem spać spokojnie. Wkrótce trzeba się będzie mierzyć z nowymi przepisami i wyzwaniami.
Problem ten nie dotyczy oczywiście tylko pracodawców. Na ostateczny kształt przepisów dotyczących ochrony danych osobowych czeka bowiem znacznie więcej sektorów, w tym między innymi adwokaci, radcy prawni, czy doradcy podatkowi – ustawy regulujące ich status, także bowiem będą zmienione.