ZUS uzyskał nowe uprawnienia. Dzięki nim będzie mógł arbitralnie określać to, który podmiot jest płatnikiem składek. Są one dużym zagrożeniem dla przedsiębiorców, mogącym niekiedy doprowadzić na skraj bankructwa.
Czego dotyczy regulacja?
Nie jest tajemnicą, że ZUS gorączkowo poszukuje nowych źródeł dochodu, co może mieć dramatyczne konsekwencje dla części przedsiębiorców. Nowe uprawnienia nadane urzędnikom Zakładu są naprawdę imponujące. Ich wprowadzenie prawodawca uzasadnia m.in. koniecznością ukrócenia nadużyć związanych z tzw. outsourcingiem pracowniczym. Jest to praktyka polegająca na powierzeniu przez pracodawcę niektórych obszarów działalności czy poszczególnych zadań firmom zewnętrznym. W ostatnich latach zyskuje ona popularność także w Polsce. Wielu polskich pracodawców przenosiło swoich pracowników do zewnętrznych firm, z których usług obecnie korzysta. Takie działanie ma przede wszystkim na celu zmniejszenie wydatków związanych z pokryciem składek ubezpieczeniowych. W konsekwencji, osoby outsource’owane w dalszym ciągu świadczą usługi na rzecz danego podmiotu, który formalnie jednak nie jest ich pracodawcą w rozumieniu polskich przepisów. Nie musi zatem ponosić kosztów związanych właśnie z ubezpieczeniami społecznymi.
Jaki jest problem z nową regulacją? Otóż począwszy od 20 czerwca, to urzędnicy ZUS-u są uprawnieni do określania tego, który podmiot jest płatnikiem składek. Zatem to od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zależeć będzie to, kto rzeczywiście powinien zostać obciążony wskazanymi kosztami. Rzecz jasna – jak często bywa ze zmianami w przepisach – nowe regulacje są sformułowane w bardzo ogólny sposób, co nie poprawia oczywiście sytuacji przedsiębiorców. Jest to nowe uprawnienie władcze, które wprawdzie może zostać zaskarżone do sądu na zasadach ogólnych, jednakże wniesienie powództwa nie wstrzyma jego wykonalności. Nie jest to dobra wiadomość, wziąwszy pod uwagę inne uprawnienie Zakładu.
To nie koniec
Jeszcze bardziej negatywne skutki może nieść dla przedsiębiorców stosujących outsourcing inne uprawnienie ZUS-u. Zakład może bowiem wydać decyzję, w której zobowiąże przedsiębiorcę do zapłaty zaległych składek. Tym samym może dojść do sytuacji kuriozalnej, w której będzie on musiał ponieść część kosztów związanych z zatrudnieniem „cudzego” pracownika.
Należy raz jeszcze podkreślić, na czym polega opisywana zmiana. Wskazane regulacje uprawniają ZUS do dokonywania działań władczych. Dotychczas również mógł on zabiegać o ściągnięcie zaległości w składkach podmiotu stosującego outsourcing, gdy doszedł do przekonania, że jest on rzeczywistym pracodawcą. Jednak nie mogło dojść do ostatecznego obciążenia przedsiębiorcy kosztami ubezpieczenia bez ingerencji Sądu. Różnica jest diametralna, bowiem w poprzednim stanie prawnym, ZUS był równorzędną stroną postępowania sądowego. Musiał wykazać się pewną aktywnością i pozwać odpowiedni podmiot, a okoliczności związane z zatrudnieniem pracowników były ustalane przez Sąd w procesie. Obecnie, co zasygnalizowano w poprzednim akapicie, to przedsiębiorca będzie musiał podjąć działania celem wzruszenia wydanej przez ZUS decyzji, odwołując się do Sądu.
Niebezpieczne konsekwencje
Problem wielu przedsiębiorców jest poważny. W skrajnych przypadkach, konieczność zapłaty składek za kilka lat wstecz może doprowadzić nawet do upadłości niektórych przedsiębiorców. Przedstawiciele ZUS-u uspokajają wskazując, że przepis ma jedynie na celu niedopuszczanie do pozornego przenoszenia pracowników przez pracodawców na zewnątrz. Jednak tego jaka będzie rzeczywista praktyka Zakładu, dowiemy się dopiero po pewnym czasie.
Projekt ustawy wzbudzał kontrowersje już na etapie jego procedowania. Swoje zastrzeżenia wnosili najwięksi przedstawiciele związkowi, jak Business Centre Club czy Konfederacja Lewiatan. Szczególnie pierwsza z tych organizacji zgłaszała stosowne propozycje jego modyfikacji na kolejnych etapach procesu legislacyjnego, jednak nie zostały one zaakceptowane. Znamienne jest również to, że także podmioty publiczne stosowały outsourcing, m.in. w odniesieniu do pracowników ochrony czy osób sprzątających.
Więcej na temat kontroli urzędowych pisaliśmy w artykule Jak wygląda kontrola urzędowa w firmie?