W Kodeksie cywilnym znajduje się przepis, zgodnie z którym wierzyciel może żądać osobistego świadczenia dłużnika tylko wtedy, gdy to wynika z treści czynności prawnej, z ustawy albo z właściwości świadczenia (art. 356 § 1). Ponadto, jeżeli wierzytelność pieniężna jest wymagalna, wierzyciel nie może odmówić przyjęcia świadczenia od osoby trzeciej, chociażby działała bez wiedzy dłużnika.
Na gruncie prawa cywilnego zatem dłużnik nie ma co do zasady obowiązku osobiście spełniać świadczenia (choć oczywiście istnieje od tej reguły wiele wyjątków) i może posłużyć się osobą lub osobami trzecimi. Jeżeli osoba ta lub osoby działają za zgodą i wiedzą dłużnika, ich działanie jest skuteczne i co do zasady wierzyciel ma obowiązek przyjąć ich świadczenie.
Co z wynagrodzeniem za pracę?
My jednak chcemy się zastanowić, czy zasada ta może być stosowana na gruncie prawa pracy w odniesieniu do wynagrodzenia za pracę (gdzie to pracownik jest wierzycielem swojego pracodawcy o zapłatę tego wynagrodzenia). Czy zatem skuteczna jest wypłata wynagrodzenia za pracę pracownikowi nie przez zatrudniający go podmiot, lecz przez podmiot trzeci?
Pamiętać trzeba, że w Kodeksie pracy zawarty jest art. 300, zgodnie z którym:
w sprawach nieunormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Prawo pracy nie reguluje bowiem wyczerpująco wszystkich zagadnień związanych z zatrudnianiem pracowników i siłą rzeczy musi posiłkować się przepisami prawa cywilnego. Stąd np. stosowanie w stosunkach zatrudnienia przedwstępnych umów o pracę, o których Kodeks pracy milczy, czy stosowanie przepisów o liczeniu terminów, wadach oświadczeń woli i czy – bardziej ogólnie – o samym składaniu oświadczeń woli oraz ich skuteczności – kwestii, których przepisy prawa pracy również bezpośrednio nie regulują.
Zawsze jednak stosowanie przepisów prawa cywilnego w obszarze zatrudnienia musi być poprzedzone ustaleniem, czy przepisy te nie naruszają zasad prawa pracy, a więc najczęściej tych przepisów, które chronią pracowników jako słabszą stronę stosunku pracy. Stąd np. przyjmuje się, że stosowanie w umowach z pracownikami kar umownych (instytucji znanej prawu cywilnemu) zwykle pozostaje w sprzeczności z zasadami prawa pracy.
Wróćmy jednak do kwestii wynagrodzenia za pracę. Przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się wykonywać pracę, a pracodawca – zatrudniać pracownika za wynagrodzeniem. Wypłata wynagrodzenia za pracę jest więc jednym z podstawowych obowiązków pracodawcy, jakie wynikają z przepisów prawa pracy.
Analiza orzeczeń Sądu Najwyższego
Problem, czy opisana wyżej zasada, że dłużnik swoje świadczenie może spełnić niekoniecznie osobiście, może znaleźć zastosowanie do wynagrodzenia za pracę rozważał w jednym z orzeczeń Sąd Najwyższy (wyrok z 13 marca 2014 r., I PK 157/13). Sąd wskazał, że stosowaniu tej zasady do wynagrodzenia za pracę sprzeciwia się właściwość tego świadczenia. Nawiązując stosunek pracy pracownik zobowiązuje się do osobistego świadczenia pracy – a z drugiej strony pracodawca do osobistego wypłacania wynagrodzenia za pracę. Z obowiązkiem wypłacania wynagrodzenia za pracę łączy się także spoczywający na nim obowiązek odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy oraz składek na ubezpieczenia społecznego. Pracodawca może oczywiście zlecić spełnienie tego świadczenia – niemniej we własnym imieniu i ze skutkiem dla siebie, na zasadzie pełnomocnictwa. Sąd rozważał też możliwość zastosowania wynikającej z art. 356 § 2 Kodeksu cywilnego zasady, że w przypadku wierzytelności pieniężnej, jeżeli jest ona wymagalna, wierzyciel nie może odmówić jej przyjęcia od osoby trzeciej, chociażby działała ona bez wiedzy dłużnika. Trzeba pamiętać, że taka spłata wierzyciela przez osobę trzecią może (w przypadkach określonych w art. 518 Kodeksu cywilnego) skutkować nabyciem spłaconej wierzytelności przez tę osobę.
Także i w odniesieniu do art. 356 § 2 Kodeksu cywilnego, zdaniem Sądu Najwyższego, jego stosowanie w odniesieniu do wynagrodzenia za pracę nie jest możliwe. Sąd zwrócił tu uwagę na możliwe komplikacje we wzajemnych relacjach trzech podmiotów: pracownika (wierzyciela), pracodawcy (dłużnika) oraz podmiotu trzeciego oraz na przepisy Kodeksu pracy o ochronie wynagrodzenia za pracę (m. in. art. 85-87). Pogląd ten został następnie podtrzymany przez Sąd Najwyższy w wyroku z 4 października 2017 r. (III PK 147/16). Obydwa te orzeczenia zapadły w sprawach, gdzie podmiot trzeci płacił – na podstawie umowy o świadczenie usług – wynagrodzenie, które miało rekompensować pracę nadliczbową wykonywaną przez osobę zatrudnioną przez inny podmiot.